czwartek, 29 października 2009

UPIERDLIWA KLIENTKA .... cz.1

Ostatnio mam pecha do zakupów internetowych - głównie na Allegro.
Na początku roku dokonałam zakupu różnych Swarków i srebra u pewnego Pana (powinno być właściwie z małej litery bo ten Pan wątpię czy ma 20 lat - to tak po akcji detektywistycznej).
Duży wybór i ceny przyzwoite.
Zapłaciłam i cierpliwie czekałam na paczkę.
Paczka dotarła, otwieram, kamyki ładnie zapakowane, szczelnie, wygrzebuję komplet czerwonych łezek a tu ..... jedna z nich wykruszona!!!!
I to jeszcze ta "od kolczyka", gdyby ta "od wisiorka" to pół biedy, a tak ani kolczyków ani kompletu :/ .....
Obejrzałam wszystko dokładnie czy może ten wykruszony kawałek gdzieś nie został w torebce albo tej wytłoczce od kamyczków ale ani śladu!
Po prostu wszystko wskazuje na to że "Pan" zapakował mi wykruszony kamień!!!!
Diabli mnie wzięli, zrobiłam zdjęcia, wysmarowałam list do Pana ze wysłał mi wybrakowany towar, po czym Pan mnie delikatnie mówiąc okichał - mimo kilku wiadomości - nic.
Dobra, przebolałam .....

W lipcu skusiłam się na ponowne zakupy u tego samego Pana - z konieczności niestety.
Zamówiłam (wylicytowałam), zapłaciłam i znowu czekam grzecznie ....
Czekam tydzień, ... drugi, ... trzeci, .... wnerw coraz większy .... piszę sobie do Pana co 2 dzień ....
W końcu znalazłam numer telefonu!!!
Dzwonię! - Pan właśnie wyjeżdżał na wakacje na 2 tygodnie, ale obiecał mi że wyśle ojca (zakładam ze współwłaściciel tej działalności) na pocztę w celu złożenia reklamacji - bo to już pewnie nie dotrze skoro 3 tydzień dawno minął. Ani kamyków ani kasy :/!
Ponoć PP ma kolejne 3 tygodnie na reakcję ..... taaaa...
Minął sierpień, minął i wrzesień, października połowa a Pan w końcu po setnym mailu raczył mi odpowiedzieć, że PP reklamację przyjęła, kasę zwróciła o on mi ją zaraz odeśle tylko żeby mu nr konta podać.
Podałam! Jeszcze tylko 3 przypomnienia i kasa wróciła na moje konto ....!

Tacy ludzie w ogóle nie powinni brać się za jakiekolwiek interesy! A jak ktoś lubi siedzieć w piaskownicy (bo jeszcze z niej nie wyrósł) to niech sobie do diabła tam siedzi a nie bierze się za robienie pieniędzy!!!

Być może był to zupełny zbieg okoliczności (- podwójny), ale ja już na pewno z tym "Panem" nie pohandluję!
Ciekawa jestem u kogo Wy robicie zakupy i jakie macie doświadczenia.
Zapraszam do dyskusji w komentarzach - gdybyście chciały poznać tego oto ww Pana, nie będę go ukrywała ;)!!

4 komentarze:

boniusia pisze...

ja jak sie u kogos zraze i to solidnie towiecej nie kupuje... o i tyle bo szkoda czasu i nerwow ktore sie nie potrzebnie uaktywnia na niepowaznych ludzi...

Ata pisze...

Ja koraliki i inne pierdoły kupuje tu:
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=10332133
Nigdy nie miałam z nimi problemów. Zawsze piorunem wysyłają i dorzucają gratisy ;-)
Podaj tego trefnego sprzedawcę, żebyśmy się na niego nie nacięły przypadkiem.

AMSAH pisze...

Niestety musiałam kupić u tego Pana bo miał kamyki których nie mogłam nigdzie indziej znaleźć ... Zaryzykowałam .... I porażka :/.
To strona tego Pana: http://www.allegro.pl/show_user.php?uid=10842877
Być może inne Biżuteryjki mają dobre doświadczenia, ja się bardzo "przejechałam" :/.
Ato, też kupuję w Świecie koralików (tylko ze przez sklep netowy).
Kupuję również tu: http://www.allegro.pl/show_user.php?uid=4223297
duży wybór, gratisy, mają KJ - jak czegoś zapomną wrzucić to łatwo zidentyfikować osobę pakującą, dosyłają z następnym zamówieniem. Przede wszystkim: jest komunikacja!!!

Mona Monne pisze...

Oh AMSAH zdziwiłabyś się jak wielu jest przedsiębiorców, którzy nie opuścili jeszcze piaskownicy... obyśmy jak najrzadziej na takowych trafiały :) Ściskam i polecam zakupy u poleconych :) pocztę pantoflową uważam za najlepszą!